Bachorrrro

Jasna sprawa - Ja jestem za takim rozwiązaniem - wyczekać jakiejś fajniejszej pogody ( A takowa będzie jeżeliby wierzyć prognozom pogody jakoś...piątek/sobota/niedziela więc z tęsknoty nie umrzecie : D) i wbić się poprostu do jakiegoś parku czy jakąś inną miejscówke.
Ekonomicznie, fajnie, swobodnie i ma klimat^^

Zawsze zostaje wtorek - środek tygodnia - nikt raczej nie będzie wyjeżdżał. A wszyscy prawie mają cały wolny. ; ] I wymodlimy jakąś fajną pogodę ^^

Grill na wyspie, czy wałach jak najbardziej, ale to jak sam zauważyłeś trzeba na pogodę czekać. Jutro studencki czwartek - wstęp do klubów za free. Piwo w zależności od miejsca między 5-8zł, wódka z cola 4-12 zł. Jak będzie nas sporo można wbić do Kamfory, gdzie normalnie jest dość kameralnie, ale w tyle osób to i miejsca siedzące będą (stoliki duże) i pić wódkę z cola za 4zł można - co nie jest aż takim sporym wydatkiem, bo tyle samo Tobie wyjdzie, jak sam będziesz pił, a do tego miejscówa taka, że przed barem można spokojnie flaszkę zrobić (jestem chętny jak coś) na szybko i dopiero wejść. Możliwości jest dużo. Nie musimy przecież do spiża od razu iść i tłoczyć się w 4-osobowych stolikach przy piwie za dychę. Propozycję podtrzymuję. Będzie więcej osób wymyślimy coś na każdą kieszeń - w końcu chyba, każdemu zależy na tym, żeby zabawić się jak najmniejszym kosztem.

no jeśli by bylo wiecej chetnych na to wyjscie jutro, to czemu nie ;] a 4zl za wodke z cola to naprawde dobra cena ;)

jutro mozna coś podziałac, a jak będzie pogoda to swoją drogą ;]

bardzo rozsądnie tym bardziej, że blisko mojego Ślężaka ;P ale mówisz o jutrze? czy jakimś dalszym terminie?

Ja z Asią się też jak najbardziej piszemy na jutro ; )
a myślę, że w przyszłym tygodniu też można coś zorganizować np. pon, a szczegóły można ustalić jutro przy głębszym: P